Ever After High Wiki
Advertisement
Na tej stronie znajduje się tekst przetłumaczony przez fanów.
Ten artykuł dotyczy pamiętnika z linii 'Signature', zobacz też inne strony o tym tytule.
Raven diary
Raven Signature art
Raven Queen
córka Złej Królowej

Pamiętnik Raven Queen z linii Signature - Rebels.

Nowe przeznaczenie[]

Znasz powiedzenie „Im bardziej rzeczy się zmieniają, tym bardziej pozostają takie same”? To wcale nieprawda. Czasami im bardziej rzeczy się zmieniają, tym naprawdę bardziej się zmieniają. Weźmy na przykład mnie: Raven Queen, córkę Złej Królowej. Widzisz, w Ever After High przygotowujemy się do tego, by zostać następnym baśniowym pokoleniem i podążać śladami naszych rodziców. Kimkolwiek był twój rodzic, tym będziesz i ty. Apple White będzie następną Królewną Śnieżką. Briar Beauty będzie następną Śpiącą Królewną. Cedar Wood będzie kolejnym Pinokiem. Nasz „mądry” dyrektor Grimm nazywa to naszym „bajkowym przeznaczeniem”. I, na szczęście, moje przeznaczenie to bycie następną Złą Królową. Więc to chyba nie bardzo „szczęście”.

Więc mam się uśmiechać jak Kotka z Cheshire, bo zostanę najbardziej przerażającym złoczyńcą w historii bajek? Nie! Oczywiście, że nie! Ale ja wcale nie jestem zła! Nawet nie lubię zgniatać pająków! A teraz mam dać Apple White zatrute jabłko? Ale, jak mawiała moja mama: „Wszyscy mamy do odegrania rolę”. Musiała być Złą Królową[1], to teraz kolej na mnie... A może jednak nie...? Prawda jest taka, że w scenariuszu zaszły drobne zmiany i to moja wina. I wiesz, co jest strasznie szalone? [I] to była najlepsza rzecz, jaka kiedykolwiek przydarzyła się w moim życiu. Pozwólcie, że wyjaśnię od początku.

Dawno, dawno temu, przed Dniem Dziedzictwa...

Rozdział 1[]

Zajęcia z Przeznaczenia odbywały się w tym tygodniu poprzedzającym rozpoczęcie roku szkolnego, a Czarodytorium było pełne ludzi, którzy tylko opowiadali historie o swoich wakacjach. Ale była też opowiadana inna historia. W powietrzu było podekscytowanie, ponieważ w tym roku podczas Ceremonii Dziedzictwa każdy miał ślubować wypełnienie swojego przeznaczenia.

Usiadłam obok Madeline Hatter, mojej najlepszej przyjaciółki na zawsze. Maddie, jak wielu, nie mogła się doczekać rozpoczęcia pierwszego rozdziału. Ale nie ja. Bałam się tego roku. Nie chciałam być Złą Królową. Ale jaki miałam wybór? Nagle jakiś głos zagrzmiał:

WITAJCIE, UCZNIOWIE EVER AFTER HIGH!

To był nasz dyrektor, Milton Grimm. Nie być złą królową dramatu, ale nieważne! Jedyne, na czym mu zależało, to królewski tłum. Wiesz, wszystkie te księżniczki, których historie kończą się na „i żyli długo i szczęśliwie”.

W każdym razie dyrektor Grimm wygłosił tę wielką przemowę o tym, jak wszyscy jesteśmy przeznaczeni do wielkości. Innymi słowy, Na dobre utknęliśmy w naszych przyszłych bajkach – czy nam się to podoba, czy nie.

Dyrektor w końcu skończył i wyszedł w akompaniamencie feniksowych fajerwerków i smoczego dymu.

Rozdział 2[]

W związku z naszą wycieczką zostaliśmy podzieleni na grupy. The "Royals" were escorted to their damsel-in-distress tower. Maddie skipped to Professor Rumpelstiltskin's group of quirky characters, no doubt to learn wicked awesome things like riddles and potions.

Ja trafiłam do tej, gdzie była Księżniczka Krainy Czarów, Lizzie Hearts, i inni „złoczyńcy”, także goblin Mocky i ogr Rugsy, którzy patrzyli na mnie, jakbym była sławną czarodziejką[2]. Royally uncomfortable! Our scary, hairy professor Mr. Badwolf snarled, "You will follow me."

He took us down to the dank, musky confines of the cauldron room, where we would learn the toil and trouble of poison making. I heard the goblin and ogre whispering. They were still staring at me! Throughout the tour, they would not stop eyeballing me. Gdy doszliśmy do najgłębszego lochu, straciłam panowanie nad sobą:

PRZESTAŃCIE SIĘ NA MNIE GAPIĆ!

Goblin z radością zaklaskał – „Czy jej złość nie jest przewspaniała, Rugsy?Rugsy wykrzyknął swoje myśli – „SZAŁ!

To” – warknął pan Zływilk – „dopiero było sapnięcie i dmuchnięcie”. Próbowałam wyjąkać przeprosiny, ale on kontynuował: „Dobrze zaczynasz. Ale lekcja jeszcze się nie zaczęła, wasza złośliwość”. Zrobiło mi się niedobrze.

Rozdział 3[]

Kiedy wycieczka się skończyła, a ja w końcu pozbyłam się Mocky'ego i Rugsy'ego, poszłam do swojego pokoju w akademiku i zobaczyłam na drzwiach imiona „Raven Queen” i „Madeline Hatter”. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom! Maddie to moja współlokatorka! Jest wesoła, zabawna i nie ocenia innych. Nie obchodzi jej, czy mam być Złą Królową, Białą Królową, czy królową pszczół!

Otworzyłam drzwi, a Maddie zarzuciła mi ramiona na szyję i podała mi ogromną filiżankę herbaty – właśnie tego potrzebowałam, żeby poczuć się lepiej! Rozmawialiśmy o naszych wycieczkach. Maddie zawsze wiedziała, że nienawidzę być zła, nawet gdy mama nagradzała mnie za bycie złą. Chciała mnie pocieszyć. To magia Maddie. Grałyśmy w moją ulubioną grę „Co by było, gdyby...”, czarowną grę w rymowanie, którą po prostu uwielbiam. Lubię marzyć o tym, co by było, gdyby życie było inne. Nadeszła moja kolej: „Gdybym w łóżku nie spała...

To w ciepłym chlebie bym drzemała!” Maddie przewróciła się, śmiejąc się ze swojej odpowiedzi. Gdy przyszła kolej Maddie, powiedziała: „Okej... okej... Gdybym nie musiała być Złą Królową...” Zamurowało mnie. Gdybym nie musiała być Złą Królową, kim bym była? Tak, moje przeznaczenie to przekleństwo, ale nigdy nie zastanawiałam się poważnie, kim innym mogłam być. To nie tak, że miałam wybór, prawda?Nie wiem.” – odpowiedziałam.

Jej! Wygrałam! Zagrajmy jeszcze raz!” Maddie była najlepszą współlokatorką. Niestety, dzięki Apple, to się wkrótce skończy.

Rozdział 4[]

Myśl o tym, że mogłabym nie być Złą Królową nie dawała mi spokoju przez całą noc. Im więcej o tym myślałam, czułam na karku gęsią skórkę. To bajkowa droga podążania śladami legendarnych rodziców, ale tak naprawdę nigdy nie chciałam być tą złą. Zawsze chciałam uczynić świat szczęśliwszym.

Kiedy byłam małą dziewczynką, rzucałam zaklęcia, aby kwiaty rozpadły się w motyle! Aż pewnego dnia moja magia po prostu nie zadziałała i zamiast tego kwiaty stanęły w płomieniach.

Od tamtej pory moja magia działa odwrotnie, ilekroć używam jej w dobrym celu. Jak wtedy, gdy próbowałam uratować kota sąsiada z drzewa. Zamiast delikatnie sprowadzić go na dół, drzewo rzuciło kota przez sąsiedztwo. Myślałam, że będę miała kłopoty, ale mama promieniała z dumy. Powiedziała, że spodziewała się po mnie „czarnej magii” i nagrodziła mnie wycieczką na zakupy po nowe czarne buty z kolcami i płaszcz nieskończonej ciemności. Mimo że kochałam mój nowy strój, czułam się okropnie z powodu tego, co zrobiłam. Właściwie, w kłopoty wpadałam tylko wtedy, gdy byłam miła.

W końcu udało mi się zasnąć z nadzieją, że może istnieje sposób, aby zmienić moje przeznaczenie.

Rozdział 5[]

Do gabinetu mojej doradczyni Baby Jagi naprawdę trudno się dostać. Ma kurzą nóżkę i zwykle biega. Najpierw musisz znaleźć jej gabinet, potem go dogonić, a następnie znaleźć sposób, by wskoczyć na schody. Z jakiegoś powodu nie uważa tego za dziwne. Zmęczona zapukałam do jej drzwi. „Proszę wejść, panno Queen”. Pani Jaga wręczyła mi mój plan zajęć i zapytała, czy mam jakieś pytania[3]. Sztuka Nikczemności, Złowieszczogotowanie, Magiologia, Historia Złych Zaklęć i Witchness Management. Fuj!Czy ja w ogóle mam coś do powiedzenia odnośnie tego, na jakie zajęcia chcę uczęszczać?” – spytałam. Słowa po prostu mi się wymknęły.

Spojrzała na mnie surowo przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością. „Doskonale wiesz, że szkolną polityką jest uczęszczanie na zajęcia najlepiej dopasowane do twojego przeznaczenia”, w końcu przerwała kontakt wzrokowy, „Jednakże możesz sama wybrać jedne zajęcia, panno Queen.

Nie musiałam się dwa razy zastanawiać.Muzyka!”. To tradycyjnie zajęcia tylko dla księżniczek, ale śpiewanie zawsze sprawiało, że czułam się wolna i szczęśliwa.

Zastanawiała się jeszcze przez kolejną długą, niezręczną, cichą chwilę: Bezzwłocznie poinformuję profesora Pieda Pipera. Koniec tego gadania o wyborze. Czy to jasne?” Ukłoniłam się. „Teraz marsz do biblioteki po swoje podręczniki".

Czy już wiedziała?

Rozdział 6[]

Gdy weszłam do biblioteki, Maddie już tam była cała podekscytowana. Ciągle gadała o czymś, co musiałam zobaczyć, ale nikt nie mógł znaleźć. Maddie czasami przestawia się na ten dziwny sposób mówienia. Zaprowadziła mnie przez bibliotekę do sekretnych drzwi, które znalazła. Maddie wystukała zabawny rytm i z BŁYSKIEM! nagle znalazłyśmy się w kręgu starożytnych, zakurzonych ksiąg.

Maddie... gdzie my jesteśmy?” Jej odpowiedź była typowo spokojna – „Nazywa to Skarbcem Zaginionych Opowieści[4]”.

Jaki 'on'?[5]

– „To główny bibliotekarz Giles Grimm. Myślę, że to brat dyrektora. Ma ci coś ważnego do powiedzenia” – zanuciła Maddie. – „Ale on mówi tylko w zagadkowym”.

– „Przepraszam, co?

– „Zagadkowy, język zagadek z Krainy Czarów, mojego domu. Nie-domu bibliotekarza”. Jak już mówiłam, Maddie potrafi mówić w ten dziwny sposób.

– „O, patrz, tam jest.

Pod stosami książek zakopany był najbardziej siwy staruszek, jakiego w życiu widziałam[6]. Jego oczy biegały tam i z powrotem po stronach dużej księgi. „Flipping flapjacks ripping rust! Cutting corners dawn to dust!”*

Przetłumaczone z zagadkowego przez Madeline Hatter: „Jestem sfrustrowany! Ile książek muszę przeczytać?

Od tego momentu zaczęła się najdziwniejsza rozmowa w historii. Maddie i Główny Bibliotekarz rymowali o króliczych łapkach, stukaniu palcami i wielu innych bzdurach, od których kręci się w głowie. Nie miałam pojęcia, co się dzieje, kiedy bibliotekarz wskazał na mnie i powiedział:

Z różą na skrzydle, na krześle, jeśli zechce, ze szczeniakiem i świnką w kieszeni.

Maddie okręciła mnie dookoła – „Ze szczeniakiem i świnką w kieszeni! Ze szczeniakiem i świnką w kieszeni!

– „Maddie, nie rozumiem!

– „Och, przepraszam! Zapomniałam, że nie mówisz po zagadkowemu.

Maddie opowiedziała mi historię, która miała mnie zmienić na zawsze. Według Bibliotekarza, jeśli ślubuję stworzyć własne zakończenie bajki, będę miała prawo stworzyć też własną historię.

Czy to mogła być prawda? Przez całe życie myślałam, że muszę być Złą Królową. Czy miałam odwagę odkryć, kim naprawdę chcę być? Mówiono nam, że musimy podążać za naszym przeznaczeniem, bez względu na wszystko. Co by się stało, gdybym odwróciła scenariusz? A co by ludzie pomyśleli? Wystarczy jedna osoba, aby przekląć losy wszystkich innych.

A może… tylko może… byli też inni, którzy chcieli mieć szansę, by napisać swoje własne zakończenie bajki?

Przypisy

  1. W oryginalnym tłumaczeniu: Jednak skoro moja mama jest Złą Królową...
  2. W oryginalnym tłumaczeniu: Cały czas czułam ich spojrzenia na sobie.
  3. W oryginalnym tłumaczeniu: Moja doradczyni, Baba Jaga, wręczyła mi mój plan zajęć.
  4. W oryginalnym tłumaczeniu: Nazywane są Skarbcem Zaginionych Opowieści.
  5. W oryginalnym tłumaczeniu: Kim on jest?
  6. W oryginalnym tłumaczeniu: Spojrzałam na zakopanego w stosach książek bardzo posiwiałego starca.
Advertisement